Mk 4, 35-41
Komentarze: 0
Jednak jest ratunek dla świata, dla współczesnego człowieka.
Oczywiście, że tak. Przyjmij ster na miłość,
a zaczniesz doświadczać prawdziwej przemiany serca
z pretensjonalności do bezinteresowności,
z niewoli grzesznych myśli do wolności i świętości.
Kochając, doświadczysz uzdrowienia,
a dając o tym świadectwo,
nawrócisz niejedną smutną i zimną duszę,
bo przecież ku wolności wyswobodził cię Chrystus.
A zatem trwaj w niej i nie poddawaj się na nowo pod jarzmo niewoli. ...
Pośród doświadczanych burz w twoim życiu,
wobec wichrów przemocy, fal ludzkiej nienawiści i rywalizacji
słysz kojący wszelkie nawałnice dźwięk Bożego słowa. ...
Abraham dzięki wierze opuścił wszystko
i wyruszył w nieznane,
bo zaufał Temu, który go wybrał.
Dla Abrahama i człowieka wierzącego punktem,
w który jest zapatrzony,
nie jest troska o dzisiaj ani tęsknota za tym, co było,
lecz przyszłość ukryta w Bożym miłosierdziu,
w Nowym Jeruzalem.
Uczniowie Jezusa byli dopiero na etapie uczenia się
i rozpoznawania, z kim mają do czynienia.
W ich świadomości,
w tamtym momencie w łodzi, podczas burzy,
było więcej pytań niż odpowiedzi,
więcej lęku niż ufności.
Kiedy kroczyli z Jezusem,
wsłuchiwali się w Jego słowa, widzieli Jego cuda,
z czasem kształtowała się w nich Abrahamowa wiara,
a miejsce lęku zajęła ufność wobec Mesjasza, Syna Bożego. ...
Dodaj komentarz